wino a wnuki

Mroczny Walduś
to za ile lat planujesz mieć najlepsze wino?
charzynka
plan jest taki, żeby szukać dobrych win i robić piwniczkę
Mroczny Walduś
hmm
ty wiesz, że cię lubię, prawda?
zaprosisz mnie na piwniczkową degustację, prawda?
charzynka
niestety, chwilowo jest tak, że co znajdę dobre wino, to wychleję
ale mam już kilka swoich typów
Mroczny Walduś
zacznij od składowania tych niedobrych, może z wiekiem się polepszą
a przynajmniej ich nie tkniesz
charzynka
błe, szkoda pieniądze na takie tracić
Mroczny Walduś
zgromadź też kolekcje tanich win dla potomnych
będziesz miała co wnukom pokazywać
charzynka
jakim wnukom
Mroczny Walduś
tutaj, patrzcie dziatki moje, stoi komandos
charzynka
a raczej czyim, bo moim na pewno nie
muzeum taniego wina?
Mroczny Walduś
to wycieczki będziesz przyjmować za opłatą
jestem pewien, że za parędziesiąt lat otworzą wypożyczalnie wnuków
będziesz mogła wypożyczyć smarkacza, poopowiadać pierdoły, a potem oddać i spokój
i nie będzie ciągle o kasę wołać, bo przecież kto jak kto, ale babcia zawsze da
charzynka
cudownie, bez wymuszanych prezentów, bez opcji "babciu, zaopiekuj się wnusiem" itd.
jesteś geniuszem