wtorek, 23 czerwca 2009

bycie posesjonatem jest złe

Grabarz
coś się stało?
ktoś cię wkurwił?
charzynka
dzisiaj wymieniali nam wodomierze.
Co oznacza, że odkleili mi tę taką płytkę zasłaniającą dziurę do tychże, ale to pikuś.
W szybie wentylacyjnym, gdzie są rury, nasz mały geniusz j.ch., poprzedni właściciel mieszkania, radośnie puścił również kable elektryczne, które zwisały tam sobie a muzom. Panowie od wodomierzy zjebali mnie za te kable, wywlekli je wszystkie na wierzch, założyli wodomierze i poszli, a ja się potem zastanawiałam, jak to zrobić, żeby kable upchnąć z powrotem i nie zostać przy tym popieszczona prądem. Udało mi się to po godzinie morderczej walki i utworzeniu jakiejś dziwnej konstrukcji na słowo honoru, wszystko przy użyciu m. in. latarki trzymanej w zębach. Morał z tej historii jest taki, że jak spłacę jeden dług powinnam zbierać kasę na remont łazienki, bo trzeba wymienić te cholerne kable, a nie da się tego zrobić obawiam się bez skucia kafelków,a jak już skuję kafelki, to trzeba będzie położyć nowe.
idę się pociąć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz