mam wkurwa, umówiłam się z K. na obiad, a on mi oznajmia, że ma 1,5 godz. - jak w jebanym mc donaldzie
Maja
zrób coś zajebistego, co wymaga długiego przeżuwania
i bardzo się klei
i włazi w zęby
i wymaga trzech godzin trawienia na leżąco
charzynka
golonka w tofi?
Maja
z włosami of course
żadnej perwersyjnej depilacji
posypałabym ją jeszcze makiem
charzynka
i kompocik makowy
z absyncikiem
Maja
i dała pałeczki zamiast sztućców
charzynka
wykałaczki
Maja
i sirdalud, po tym na pewno nigdzie nie pójdzie...
ale z tępymi końcówkami <śmiech złowieszczy>
pozostaje tylko kwestia nazwy...
charzynka
no to może zapałki
ale tak wiesz, w stylu pani Gessler
charzynka
jak domieszać siarki z łebka, będzie pewniejszy efekt
w małych, ładnie ozdobionych porcyjkach?
Maja
ja bym wiesz, koleżanko, tak przystopowała trochę
oczywiście i z kleksami sosu szpinakowego
i koniecznie physalis
charzynka
a co to kurde jest?
Maja
i kwiatki z marchewki
charzynka
i wzorki z pieprzu
Maja
a takie coś małe pomarańczowe w suchych takich ni to płatkach, generalnie smakuje jak agrest
koniecznie, najlepiej jakieś motto życiowe albo mini plansza sudoku
charzynka
oj tam, lepiej od razu plansza do go
żeby można było tymi kwiatkami zagrać
Maja
fakt, po co się ograniczać
jesteś geniuszem kulinarnym
pozostaje, jak już rzekłam, nazwa
charzynka
musi być poetycka i fantazyjna
płatki sakury padające na jaśminową rzekę w bursztynowym świetle słońca
Maja
wiesz, nie może być w stylu: świńska gira w walonkah toffi (bez perwery) z pierdołami rozrzuconymi na talerzu i syfilisem, tfu fizylisem
eee, tego się chyba akurat nie je...
charzynka
fizeliną
może po prostu : wszystko
Maja
o! i obszyte ręcznie plecionymi girlandami marchewek
a piwo dodasz?
charzynka
może czosnku
łatwiej pleść
hmm, może lepiej bimbru?
Maja
chych będzie lepszy
a z czosnkiem to wiesz, może się przestraszyć, podstęp wyniuchać, zażądać certyfikatu sanepidu i powołać się na Konwencję Równości Ras w Tym Nieumarłych...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz