W drodze na Wolin zatrzymaliśmy się na jedzenie. Pan przy ruszcie z bliżej niewyjaśnionych powodów "wiał" na kiełbaski suszarką.
charzynka
zobacz Czarodzieju, ten pan suszy kiełbaski suszarką
Czrodziej
...
charzynka
czy gdyby suszył je suszarką z dyfuzorem, to kiełbaski byłyby bardziej puszyste?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A gdyby smyrał je prostownicą, to byłyby bardziej proste i błyszczące?
OdpowiedzUsuńNa koniec koniecznie powinien psiknąć lakierem i kiełbaska może furgać na spotkanie z bułą, ogórem i piwkiem!
OdpowiedzUsuń