czwartek, 26 lutego 2009

gadający wibrator

http://www.technonews.pl/Technonews/1,94439,6308776,Zabawki_na_USB_dla_doroslych.html
Czedol
Dzięki temu wibrator może w kluczowych momentach przemawiać głosem francuskiego kochanka lub rzucić jakąś ciekawą anegdotą
Vrrrrrrrrrrrr "Nie wiem, czy słyszałaś ostatni żart o zajączku..." Vrrrrrrrrrrrrr
I najgorsze w tej wizji - że dźwięk wydobywa się gdzieś z okolic Twojej waginy.
charzynka
wspomniany przez Ciebie wibrator skomentowałam na zasadzie "rzuca jakimś dziwacznym tekstem, żeby nie powiedzieć, że tekstem z dupy"
Czedol
Wiesz, nie miałem nigdy waginy, więc nie wiem, ale sądzę, że to raczej normalne nie jest, jak Ci się coś z wnętrza odzywa...
Jeszcze rozumiem z wysokości takiej - przy takich, czy innych okazjach i praktykach...
charzynka
a wyobraź sobie, że odzywa się i nie opowiada kawału o zajączku, ale wali jakimś filozoficznym tekstem w stylu
vanitas vanitatum et omnia vanitas
i strzela gadkę umoralniającą
Czedol
Tekst vanitas od wibratora, to jak usłyszeć "Życie, to sztuka cieszenia się małymi rzeczami" od sztucznej waginy...
charzynka
taka wagina/wibrator mogłyby np. mówić "pamiętaj, dziecko, skromność ponad wszystko"
i dodawać coś o cnocie czystości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz